|
fotografia ślubna |
No i w końcu zdecydowałem się na bloga. Nie mam doświadczenia ale spróbować można. Moja żona jest blogerką muszę podpatrzyć jej działania. Poznać życie blogera i prawa tu panujące. Do tej pory nie przeczytałem bloga żony. Traktując go jak coś osobistego co nie koniecznie musi czytać mąż. Dlatego chyba raczej będę prosił o podstawowe porady.
Najgorsze to jest to ,że nie jestem wielkim pisarzem. Sam jestem ciekaw co z tego pisania wyniknie i w którą stronę pójdzie ten blog. Mam wiele zainteresowań sam nie wiem jaki temat może mnie porwać do pisania. Kiedy pisałem opis strony miałem wielki dylemat. Nic czas pokaże
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz